odwiedziło mój blog

czwartek, 23 kwietnia 2015

2 lata....2 miesiące....2 tygodnie....2 dni......w oczekiwaniu.

Same dwójki to trza to zapisać ;)

Dzisiaj mieliśmy drugie spotkanie wspierające (o, też dwójka ;) ) Jestem po spotkaniu nastawiona pozytywnie, naładowałam baterie na dalsze czekanie ;)
Było dziś sympatycznie, nowe pary były, było fajnie :) Nie było kilku osób z poprzedniego spotkania, zapytałam się Pani prowadzącej, czy to oznacza , że ktoś dostał telefon, to tylko Pani się uśmiechnęła i stwierdziła :"nie wiem czy mogę o tym mówić", a więc już od razu można się domyślić, że był telefon :)

Wydłuża się u nas czekanie, prawie każda para chce dziecko góra do 1,5 roku, dużo dziewczynek, no i tak się to wydłuża.

Ale mam nową siłę, czekamy dalej, bo wiemy, że się w końcu doczekamy :)

7 komentarzy:

  1. Trzymam mocno kciuki, podczytywałam Twoją historię jeszcze w czasie leczenia i starań o biologiczne dziecko. Widocznie ktoś tam na górze wie, że są dzieci, które potrzebują takich rodziców jak Ty i Twój mąż i wierzę, że znajdziecie się już niedługo z Waszym maluchem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że w Waszym OA powstała taka grupa wsparcia. Budujące jest to, że powoli się uszczupla :)
    Zastanawiam się, co jest przyczyną tego, że tak wiele par czeka na dziewczynki. My też do tej grupy należeliśmy. A wyszło inaczej.
    Pozdrawiam i zapewniam o modlitwie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem ;) sami teraz wysyłamy pismo do oa, że w przypadku dziewczynki zwiększamy wiek do 2,5 roku ;) Ale jak będzie do 1,5 roczku to synek też może być, jak najbardziej :)

      Usuń
  3. Bardzo długo... Wierzę że cierpliwość zostanie nagrodzona i niedługo te 2 lata nie będę miały żadnego znaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaglądam do Ciebie ode jakiegoś czasu - po cichutku. Ale zamilkłaś.... Martwię się...Mam nadzieję, że to z powodu oczywistego..., że nadeszło nowe, że jest!!! Że jest dobrze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń