odwiedziło mój blog

poniedziałek, 25 lutego 2013

2 tygodnie od kwalifikacji

No dobra, przyznaję się, dopiero mija dwa tygodnie od kwalifikacji a ja już niecierpliwie spoglądam na telefon.
Chyba ma wpływ na to, ostatnie wydarzenia jakie pokazują w telewizji, wszędzie krzywdzą dzieci, a ja ciągle myślę o naszym szczęściu, czy jemu krzywda gdzieś się tam nie dzieje, chciałabym już mieć swoje dziecko przy sobie, aby sobie spokojnie już spało we własnym pokoiku.

piątek, 8 lutego 2013

07.02.2013 rok Stało się :)

No wielkie coś się stało, mamy kwalifikację !!!!!!!! ależ się cieszę :) aż nie wiem co napisać jeszcze :) Miałam po pracy dzwonić a to pani zadzwoniła do nas dzisiaj :)