odwiedziło mój blog

czwartek, 13 listopada 2014

W oczekiwaniu.....chciałam zrobić dobry uczynek :)

Jak to większość z nas, siedzę często na FB, ostatnio zerkam sobie po znajomych, nagle pojawia się wpis mojej znajomej, że Jej córka postanowiła obciąć włosy i oddać potrzebującym. Zerknęłam w lustro, aby popatrzeć na moje włosy, które już urosły do pasa ;)  Przeszła mi myśl, a może tak.....przecież odrosną :)
Przez parę dni zaprzątała mi ta myśl głowę, biłam się z myślami, bo w końcu zapuszczałam włosy 4 lata. Ale od razu myślałam o tej małej dziewczynce jaka odważna, pomyślałam o teściowej, która podczas chemioterapii chodziła w takiej sztucznej peruce.
Zaczęłam trochę na ten temat czytać. Trafiłam na fundację Rak&Roll, na akcję "ODDAJ WŁOS!". Czy wiecie, że peruka z naturalnych włosów kosztuje 3-4tys złotych! a NFZ jedynie dokłada 400zł :(  Wtedy już wiedziałam na 100% , że oddam swoje włosy.
Umówiłam się do koleżanki fryzjerki, wydrukowałam instrukcję obcięcia włosów i stało się, wyszły dwa piękne warkocze, może nie za dużo, ale to już coś, zaplecione mierzą 35cm każdy, sporo :)
Gdy pochwaliłam się efektem, każdy stwierdził, że fryzura mnie odmłodziła, czyli opłacało się, połączyłam przyjemne z pożytecznym :) Jutro lecę na pocztę wysłać moje warkocze :)
A poniżej zdjęcie jak to było przed i po ;)
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :)

http://static.pokazywarka.pl/i/4975860/607720/page.jpg




4 komentarze:

  1. WOW jestem pod wielkim wrazeniem :) Ogromna zmiana i jakze szczytny cel!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zmiana , cel naprawdę jest dobry , oby takich osób było więcej , sama niedawno pisałam o tej fundacji i zachęcałam właśnie do takiego posunięcia , ty o tym wiesz,bo odwiedziłaś mojego bloga nawet zostawiłaś komentarz za który bardzo dziękuje . Lecz jeszcze bardziej dziękuje za te warkocz są piękne i na pewno przysłużą się dobrze, komuś kto potrzebuje , oby takich dziewczyn jak ty było więcej . Ja sama , za jakieś dwa miesiące będę mogła ściąć, nie mam jeszcze minimalnej długości , ale jestem pewna że to zrobię . Popieram tę akcje w 100 % . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka zmiana... I cel szczytny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny gest - szkoda, że nie wpadłam na to, kiedy obcinałam swoje...Mój warkocz też miał jakieś 40 cm. Niestety link u mnie nie działa, ale i tak jestem pod wrażeniem Twojej decyzji i wnioskuję, że zmiana musi być dość spektakularna :)

    OdpowiedzUsuń