Dzisiaj mijają 2 tygodnie i 1 dzień od testów, dłuży mi się, wiem, że potrzeba czasu na sprawdzenie, później przedstawienie nas na komisji, ale już bym chciała wiedzieć na czym stoimy :) A niedługo następny kurs startuje :)
Dzisiaj koleżanka Pati podzieliła się czymś wspaniałym, wzruszającym, więc i ja podzielę się tym dalej :)
Nie jesteś ciałem z mego ciała
ani kością z mojej kości
ale wciąż prawdziwie moja
nie zapominam o tobie nawet na jedną minutę.
Nie rozwijałaś się pod moim sercem
ale w nim.
Dla mnie jesteś kimś wyjątkowym.
Fakt, że to nie ja ciebie urodziłam
nie przeszkadza mi być twoją matką
ani tobie moją córką.
Bo być matką znaczy więcej niż urodzić dziecko
a dorastanie jest czymś
co możemy razem doświadczać...
Tęskniłam za tobą
i kiedy w końcu wybrano ciebie
staliśmy się rodziną.
W twoim zachowaniu jak w lustrze
widzę swoje odbicie
a podobieństwo tworzy się
z miłości, ciepła i bezpieczeństwa.
Claire Short
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz